Może zacznijmy od zalet:
+ Ładna kolorystyka
+ Sznurek wydaje się wytrzymały
No i na tym plusy się kończą... Dlaczego wydaje się? Bo Ozi miał ją w pysku może z 2 razy...
Jakie są więc jej wady?
- Guma, która ponoć czyści zęby
Twarde i nieprzyjemne wypustki |
- Cena (42 zł)
Co prawda dostałam ją za darmo, ale gdybym kupiła taki bubel to byłabym zniesmaczona...
Czy mogę napisać coś więcej? Niestety nie. Nie jestem w stanie stwierdzić jaka jest wytrzymałość, bo po prostu nie miałam jak jej sprawdzić...
Za to mogę powiedzieć z czystym sumieniem, że tą współpracę (moją pierwszą) będę wspominać bardzo przyjemnie. Sam kontakt był bezproblemowy i przyjemny :)
Pozdrawiamy,
Wiktoria i Ozgard
Dobrze, że w zabawkach nie inwestowałam nigdy tak wysoko :P Perfekcyjna opinia-bez zbędnego pierdzielenia o niczym :D
OdpowiedzUsuńNie miałam za bardzo na czym się skupiać :D
UsuńCzika w sumie potwierdza. Sama łapała za sznurek, omijając gumę co mówi samo za siebie :P
OdpowiedzUsuńMoże gdyby nie było to takie twarde to psy by polubiły ;) Bonus nie narzeka kiedy kupuję mu zabawki z takimi wypustkami ale najzwyczajniej w świecie owe zabawki są miękkie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy, Biały Krukk
Tego nawet się ręką nie da wgiąć chociaż o milimetr :/
UsuńHmm szkoda, bo guma w takich zabawkach jest bardzo istotna. U nas pewnie posłużyłaby do aportowania bo Emet też by nie chciał się przeciągać :).
OdpowiedzUsuńZabawka z wyglądu fajna, ale ta guma mnie zniechęca. Sznurek by został rozpruty przez Szastę a guma by sobie była xD
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy, Goldenowelove
U nas nie bardzo sprawdzają się takie zabawki z gumy. Są twarde i nijak Nelę interesują. Z doświadczenia już wiem, że ona woli coś pluszowego i miękkiego, coś co może pomemłać, poszarpać i pogryźć. Jestem pewna, że gdybyśmy my dostali tę zabawkę to Nela zareagowałaby tak samo, jak Ozgard (bardzo fajne imię!) - z obrzydzeniem.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Czarne Kudełki :)
Oj moje szatany by ją wytargały, wytarmosiły i zapewne szybko rozpracowały na części ;)
OdpowiedzUsuńWidzę, że i u nas taka zabawka nie zdałaby egzaminu. Sonia zdecydowanie woli coś miękkiego, bądź pluszowego czym można się poszarpać, pomemlać. Jeszcze gdyby to coś piszczało byłoby spełnieniem marzeń małego terrora. Sama z siebie nie kupiłabym tej zabawki, jeszcze za taką cenę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
www.piesradzi.blogspot.com