środa, 20 stycznia 2016

Zogoflex Tux- recenzja

Jest to zabawka, którą posiadamy od wrześniowej wystawy (2014). Zdecydowanie podbiła ona nasze serca. Wygląda to tak:



1. Cena w odniesieniu do jakości +


Zabawka ta nie należy do tanich, bo kosztuje 70 złotych, jednak kupując ją mamy możliwość użycia jednorazowej gwarancji. Uważam, że użycie tej gwarancji i tak jest niemożliwe. Zabawka jest praktycznie cały czas wystawiona na wszystkie czynniki pogodowe (zawsze zapominam ją zabrać z podwórka), a guma dalej jest nienaruszona. Nie wspomnę już o działaniu Ozusiowej szczęki, która jest w stanie rozwalić zabawkę z Trixie w 30 minut. To, że zabawka ma prawie półtora roku mówi chyba samo za siebie :). Producent twierdzi także, że zabawkę tą można myć w zmywarce, jest nietoksyczna i w 100% nadaje się do przerobu wtórnego.



2. Zastosowania +


Możemy napchać ją jedzeniem, używać jako piłki do aportowania (dodam, że przez kształt odbija się zawsze w innym kierunku), a nawet do szarpania (próbowałam-da się). Dodatkowo przez oryginalny kształt pies ma ogromne możliwości i warianty gryzienia! Przy nafaszerowaniu pasztetem, czy parówką mamy pewność, że pies nie zje przy okazji gumy. Możemy ją też bez problemu wrzucić do wody, ponieważ nie tonie.


3. Kolorystyka +/-



Czyli dla niektórych coś równie ważnego jak jakość. Niestety do wyboru są tylko trzy kolory, a mianowicie niebieski, pomarańcz i zieleń. Nie jest to dużo, ale też nie mało. Myślę, że patrząc na zalety zabawki nie jest to tak ważne.



Dodam, że gdy robiłam zdjęcia zabawki do tego posta Ozgard zabrał mi ją i zaczął uciekać, a potem położył się i ją gryzł, a to świadczy, że jest z niej tak samo zadowolony jak ja :)





Pozdrawiamy,
Wiktoria i Ozgard

środa, 13 stycznia 2016

LBA + Relacja Zdjęciowa

Dostaliśmy nominację od Julii i Badiego za co bardzo, bardzo dziękujemy :).

1. Jaki jest Twój ulubiony psi sport i dlaczego?
Mój ulubiony psi sport to sztuczkowanie. Uwielbiam ten moment kiedy pies już zaczyna kumać o co mi chodzi i powoli, powoli wykonuje różne czynności.

2. Jaki jest Twój ulubiony psio ludzki team i dlaczego?
Moim ulubionym ludzkim team'em jest Ala i Czika. Może to dlatego, że u niej po raz pierwszy zauważyłam to jak bardzo można być zżytym z psem, a może dlatego, że to ona nauczyła mnie sporo z tego co wiem teraz. Ala jest moją duchową siostrą, która zawsze mnie wspiera, choćby nie wiem co, a Czikusia jest moją najsłodszą siostrzenicą. Widujemy się co tydzień i nie wyobrażam sobie życia bez nich <3

3. Co motywuje Cię do pracy z psem?
Do pracy z psem motywują mnie głównie nasze problemy. Wiem, że trzeba je rozwiązać i nad nimi pracować. Jest tak od kiedy go mam, więc nawet nie myślę, że może być inaczej. Blog też jest bardzo motywujący, a w szczególności komentarze. Często są to też czytane blogi czy książki o psach.

4. Jeśli nie pies to...?
To kot. A właściwie to dwa. Są to kotki - Budża i jej córka Omega (potocznie Gusia). Mimo, że to matka i córka nie przepadają za sobą specjalnie. Ah... No i ślinią się bardziej niż Ozgard!

5. Jaki jest Wasz (Twój i psa) sukces?
Naszym największym sukcesem jest częściowy i powolny sposób wykluczania złych zachowań, jak i również nauka sztuczek z psem, który ponoć " Nie jest owczarkiem i nie ma na co liczyć, że się czegoś nauczy "

6. Jakie są według Ciebie najładniejsze psie imiona?
Według mnie najładniejszymi imionami są te wyjątkowe, niespotykane lub po prostu wymyślone przez właściciela.

7. Co Ci daje prowadzenie bloga?
Prowadzenie bloga daje mi możliwość podzielenia się z Wami tym co się u nas dzieje. Nie ukrywam, że sprawia mi to ogromną radość i daje motywacje.

8. Najbardziej przydatny psi gadżet to...? 
Chyba nie umiem nic wyszczególnić :D. Ewentualnie smycz - żeby mi czasem nie uciekł za sarną.

9. Najbardziej uniwersalna zabawka to...?
To zabawka zogoflex! Tak, dokładnie. Ta z trzema kulkami. Można ją memłać, napchać jedzeniem, przeciągać się, aportować... Co tylko chcesz! Do tego jest niezniszczalna! (niestety gdzieś nam się zagubiła, więc wkleję zdjęcie z internetu)


10. Najlepsze psie akcesoria (spacerowe) można kupić w....? 
Może nie w, ale na. Jak się domyślacie najwięcej można kupić na wystawach. Plus jest taki, że widzisz na własne oczy, możesz pomacać i sprawdzić czy wytrzymałe.

11. Najfajniejsza psia sztuczka to...? 
To pif paf! Jestem w niej zakochana. Jest przeurocza i Ozuś zawsze robi przy niej takie dziwne oczy :).

Nominuję:
1. Dlaczego akurat wybrałaś tego psa/tą suczkę?
2. Jaka jest najdziwniejsza sytuacja jaka Cię spotkała na spacerze?
3. Czym karmisz swoje "dziecko"?
4. Czy często fotografujesz swojego psa?
5. Co uważasz o puszczaniu psa "luzem"?
6. Jak ludzie reagują na Twojego psiaka?
7. Jaki jest ulubiony smaczek Twojego psa?
8. Co jest Twoim must have na spacer?
9. Co uważasz o wystawach psów?
10. Co jest dla Twojego psa najlepszym prezentem?
11. Na czym prowadzisz swojego psa (szelki, obroża, smycz etc.)?

No i zdjęcia ze spacerków :)












Pozdrawiamy,
Wiktoria i Ozgard